Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 spotkań jedenastka Everton FC (”The Toffees”) wygrała 16 razy i zanotowała pięć porażek oraz cztery remisy. Taktyka trenera jedenastki Watford FC już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupiła się ona głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców jedenastki Watford FC. W 39. minucie Domingos Quina zastąpił Abdoulaye Doucourégo. W 41. minucie w zespole Everton FC doszło do zmiany. Michael Keane wszedł za Yerry'ego Minę. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie Moise Kean został zmieniony przez Theo Walcotta, co miało wzmocnić drużynę ”The Toffees”. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sebastiana Prödla na Christiana Kabasele'a w 65. minucie. Trener Watford FC postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Roberta Pereyrę i na pole gry wprowadził napastnika Gerarda Deulofeu. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Abdoulaye Doucouré, zawodnik gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Everton FC w 72. minucie spotkania, gdy Mason Holgate zdobył pierwszą bramkę. Asystę zaliczył Theo Walcott. Niedługo później trener Everton FC postanowił wzmocnić linię napadu i w 80. minucie zastąpił zmęczonego Dominica Calverta-Lewina. Na boisko wszedł Cenk Tosun, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 90. minucie kartkę dostał Adrian Mariappa z jedenastki gości. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Everton FC, strzelając kolejnego gola. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry nie dał szans obrony bramkarzowi Richarlison. Przy zdobyciu bramki pomagał Cenk Tosun. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Drużyna Everton FC zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała siedem celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki zespołu Watford FC. Sędzia nie ukarał zawodników Everton FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany.