Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Od pierwszych minut drużyna Barrow AFC zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Derby County (”Barany”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Connor Brown z Barrow AFC. Była to 44. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener ”Barany” postanowił bronić wyniku. W 56. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Duane Holmesa wszedł Graeme Shinnie, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Derby County utrzymać remis. W 61. minucie za Matta Clarke'a wszedł Morgan Whittaker. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Mike Jones, piłkarz gości. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych wygrała jedenastka gospodarzy. Seria jedenastek zakończyła się wynikiem 3-2. Największymi pechowcami okazali się: Tom Beadling, Lewis Hardcastle, Jack Hindle, którzy nie wykorzystali karnych. Szczęście uśmiechnęło się do Jacka Marriotta, Maksa Birda z zespołu Derby County, którzy nie wykorzystali karnych, a mimo to wygrali. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Barrow AFC przyznał dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.