Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć zespół Oxford Utd wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 19. a 41. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy (”The Saddlers”) i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Walsall FC postanowił bronić wyniku. W 55. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Rory'ego Gaffneya wszedł Dan Scarr, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna ”The Saddlers” nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała mecz. W tej samej minucie w drużynie Walsall FC doszło do zmiany. Danny Guthrie wszedł za Alfie Batesa. Trener Oxford Utd postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Marka Sykesa i na pole gry wprowadził napastnika Roba Halla, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. W 75. minucie Caolan Lavery został zmieniony przez Elijaha Adebaya. Dopiero pod koniec meczu James Henry wywołał eksplozję radości wśród kibiców Oxford Utd, strzelając gola w 84. minucie starcia. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Matt Taylor. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku kartkę dostał Rob Hall, piłkarz gości. Wyjątkowa nieporadność napastników ”The Saddlers” była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Drużyna Oxford Utd była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.