Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę zespół Tranmere Rovers rozpoczął w zmienionym składzie, za Rushiana Hepburna-Murphy'ego wszedł Connor Jennings. W 57. minucie kartkę dostał Jamie Horncastle z Chichester FC. Chwilę później trener Tranmere Rovers postanowił wzmocnić linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Darrena Pottera. Na boisko wszedł Neil Danns, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Tranmere Rovers w 62. minucie spotkania, gdy Corey Taylor strzelił pierwszego gola. Drużyna Chichester FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 64. minucie wynik na 2-0 podwyższył Morgan Ferrier. W 67. minucie za Kaleema Haithama wszedł Matt Axell. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy Morgan Ferrier po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 3-0. Asystę zanotował Emmanuel Monthe. W 75. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Morgan Ferrier z Tranmere Rovers. Bramka padła po podaniu Jake'a Caprice'a. W 77. minucie Connor Cody został zmieniony przez Ryana Peake'a, a za Scotta Jonesa wszedł na boisko Rory Biggs, co miało wzmocnić zespół Chichester FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Morgana Ferriera na Paula Mullina. W 81. minucie sędzia ukarał kartką Connora Jenningsa, zawodnika gospodarzy. Niedługo później Corey Taylor wywołał eksplozję radości wśród kibiców Tranmere Rovers, zdobywając kolejną bramkę w 85. minucie meczu. Mimo że drużyna Chichester FC nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 70 ataków oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W doliczonej pierwszej minucie starcia na listę strzelców wpisał się Ryan Peake. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Matt Axell. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-1. Jedenastka Tranmere Rovers zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.