Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 92 mecze drużyna Sheffield Wednesday wygrała 38 razy i zanotowała 32 porażki oraz 22 remisy. Od pierwszych minut jedenastka Manchesteru City (”Obywatele”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Sheffield Wednesday była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Liamowi Palmerowi z drużyny gospodarzy. Była to 36. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę jedenastka Sheffield Wednesday rozpoczęła w zmienionym składzie, za Juliana Börnera wszedł Tom Lees. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Manchesteru City w 53. minucie spotkania, gdy Sergio Aguero zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomógł Benjamin Mendy. W 56. minucie Fernando Forestieri został zastąpiony przez Stevena Fletchera. Po chwili trener Sheffield Wednesday postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Kieran Lee. Na boisko wszedł Alex Hunt, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 86. minucie w jedenastce ”Obywateli” doszło do zmiany. Raheem Sterling wszedł za Sergia Aguera. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu kartkę otrzymał Riyad Mahrez z Manchesteru City. Drużyna Manchesteru City zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 10 celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki zespołu Sheffield Wednesday. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka Sheffield Wednesday w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała jednej zmiany.