Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 pojedynków drużyna Port Vale wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Port Vale zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Milton Keynes Dons była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Port Vale w 20. minucie spotkania, gdy David Worrall strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Port Vale. W 61. minucie Brennan Dickenson został zmieniony przez Joe Masona. W 68. minucie Richie Bennett został zmieniony przez Toma Popego, co miało wzmocnić jedenastkę Port Vale. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Davida Kasumu na Hirama Boatenga w 70. minucie oraz Aleksa Gilbeya na Jordana Houghtona w tej samej minucie. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Luke'owi Joyce'owi z drużyny gości. Była to 71. minuta spotkania. Niedługo później trener Port Vale postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Scotta Burgessa wszedł Callum Evans, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły bramki. Sędzia nie ukarał zawodników Milton Keynes Dons żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Drużyna Milton Keynes Dons w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy.