Jedenastka Watford FC (”Szerszenie”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował szóste miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Jedenastka Prestonu (”The Lilywhites”) wygrała aż 10 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko cztery. Już w pierwszych minutach drużyna Watford FC próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Szczęście uśmiechnęło się do ”Szerszenie” w 51. minucie spotkania, gdy João Pedro zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 62. minucie za Toma Barkhuizena wszedł Anthony Gordon. Jedyną kartkę w meczu dostał Tom Cleverley z zespołu gości. Była to 63. minuta pojedynku. Po chwili trener Prestonu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Emil Riis, a murawę opuścił Scott Sinclair. W 73. minucie Nathaniel Chalobah został zmieniony przez Dan Goslinga, co miało wzmocnić drużynę Watford FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daniela Johnsona na Brada Pottsa. A trener Watford FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Stipe'a Pericę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić João Pedro. W 81. minucie w drużynie Watford FC doszło do zmiany. Philip Frigast wszedł za Kena Semę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast ”Szerszenie” pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Watford FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Derby County. Natomiast w sobotę Cardiff City FC będzie gościć drużynę Prestonu.