Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Drużyna Prestonu (”The Lilywhites”) wygrała aż 12 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Lilywhites” w 18. minucie spotkania, gdy Daniel Johnson strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Sean Maguire. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Andrew Hughes z jedenastki gospodarzy. Była to 31. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Prestonu. Drużyna Coventry City ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 53. minucie wynik ustalił Sean Maguire. Trener ”The Lilywhites” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Brada Pottsa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Alan Browne. Po chwili trener ”Błękitnych” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 59. minucie na plac gry wszedł Maxime Biamou, a murawę opuścił Ben Sheaf. W tej samej minucie Callum O'Hare został zmieniony przez Jordana Shipleya. Między 62. a 71. minutą, boisko opuścili piłkarze Prestonu: Paul Gallagher, Josh Earl, na ich miejsce weszli: Ryan Ledson, Emil Riis. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Ryana Gilesa, Jamiego Allena zajęli: Sam McCallum, Will Bapaga. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Preston: Joshowi Earlowi w 63. i Seanowi Maguire'owi w 89. minucie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Sędzia nie ukarał zawodników Coventry City żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał trzy żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Coventry City w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Błękitnych” rozegra kolejny mecz w Londynie. Jej przeciwnikiem będzie Millwall FC. Tego samego dnia Nottingham Forest zagra z jedenastką ”The Lilywhites” na jej terenie.