Było to spotkanie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 19. i 24. drużyna Championship. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 starcia zespół Barnsley FC wygrał dziewięć razy i zanotował osiem porażek oraz pięć remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Cauley Woodrow z drużyny gości. Była to 27. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół Prestonu (”The Lilywhites”) w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 57. minucie Alan Browne dał prowadzenie swojej drużynie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Daniel Johnson. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Cauley Woodrow. Asystę przy bramce zaliczył Callum Brittain. W 69. minucie w jedenastce Prestonu doszło do zmiany. Ryan Ledson wszedł za Alistaira McCanna. W 70. minucie za Seana Maguire'a wszedł Scott Sinclair. A kibice Barnsley FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Aarona Leyę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Clarke Oduor. Na 13 minut przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Madsowi Andersenowi, piłkarzowi Barnsley FC. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Prestonu w 78. minucie spotkania, gdy Daniel Johnson strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Ryan Ledson. W 84. minucie boisko opuścili zawodnicy Barnsley FC: Josh Benson, Victor Adeboyejo, a na ich miejsce weszli Callum Styles, Cauley Woodrow. Po chwili trener Prestonu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 90. minucie na plac gry wszedł Brad Potts, a murawę opuścił Daniel Johnson. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy Prestonu żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół ”The Tykes” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie West Bromwich Albion FC. Natomiast 18 grudnia Millwall FC będzie przeciwnikiem jedenastki Prestonu w meczu, który odbędzie się w Londynie.