Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Peterborough United przebywa na dole tabeli zajmując 21. pozycję, za to jedenastka Fulham FC (”The Cottagers”) zajmując drugie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Już w pierwszych minutach drużyna ”The Cottagers” próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Po pół godzinie gry kartkę dostał Denis Odoi, piłkarz gości. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę zespół Fulham FC rozpoczął w zmienionym składzie, za Denisa Odoiego wszedł Kenny Tete. W 64. minucie za Jeana Seriego wszedł Tom Cairney. W 66. minucie sędzia przyznał kartkę Neeskensowi Kebanowi z Fulham FC. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Fulham FC w 74. minucie spotkania, gdy Aleksandar Mitrović zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwudzieste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Neeskens Kebano. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Peterborough United doszło do zmiany. Ronnie Edwards wszedł za Marka Beeversa. W 84. minucie arbiter ukarał kartką Timothy'ego Reama, zawodnika Fulham FC. W następstwie utraty bramki trener Peterborough United postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Joe Warda i na pole gry wprowadził napastnika Idrisa Kanu. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na pięć minut przed zakończeniem meczu w drużynie Peterborough United doszło do zmiany. Kwame Poku wszedł za Harrisona Burrowsa. W 90. minucie sędzia pokazał kartkę Oliverowi Norburnowi z jedenastki gospodarzy. W tej samej minucie trener Fulham FC postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Aleksandara Mitrovicia wszedł Alfie Mawson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce ”The Cottagers” utrzymać prowadzenie. W doliczonej trzeciej minucie starcia kartkę dostał Tom Cairney z ”The Cottagers”. Drużyna Fulham FC była w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Zespół Fulham FC zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Fulham FC przyznał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 listopada zespół Fulham FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Barnsley FC. Tego samego dnia Stoke City FC będzie rywalem jedenastki Peterborough United w meczu, który odbędzie się w Stoke-on-Trencie.