Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Wycombe Wanderers zajmowała siódmą, natomiast zespół Oxford Utd - ósmą pozycję. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań jedenastka Oxford Utd wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Zespół Wycombe Wanderers od początku meczu skupił się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 71. minucie w jedenastce Wycombe Wanderers doszło do zmiany. Daryl Horgan wszedł za Brandona Hanlana. W 73. minucie Sam Vokes został zastąpiony przez Saheeda Akinfenwę. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Oxford Utd: Matthew Taylorowi w 87. i Jackowi Stevensowi w 89. minucie. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku w zespole Wycombe Wanderers doszło do zmiany. David Wheeler wszedł za Jordana Obitę. Chwilę później trener Oxford Utd postanowił bronić wyniku. W 89. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Marka Sykesa wszedł Samuel Long, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Oxford Utd utrzymać remis. W siódmej minucie doliczonego czasu gry kartki dostał Cameron Brannagan, Álex Gorrín z Oxford Utd i Curtis Thompson z zespołu gości. Przewaga drużyny Oxford Utd w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał cztery żółte kartki piłkarzom Oxford Utd, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 18 września drużyna Wycombe Wanderers będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Charlton Athletic FC. Tego samego dnia Cheltenham Town FC będzie gościć drużynę Oxford Utd.