Drużyna Oxford Utd bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował siódme miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 starć jedenastka Gillingham FC wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gillingham FC w 39. minucie spotkania, gdy Vadaine Oliver strzelił pierwszego gola. To już piętnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Gillingham FC. Trener Oxford Utd wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Daniela Agyeiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 24 razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Anthony Forde. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kontaktowego gola. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Oxford Utd doszło do zmiany. Sam Winnall wszedł za Olamide'a Shodipa. W 66. minucie kartkę obejrzał Ryan Jackson z Gillingham FC. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Gillingham FC, zdobywając kolejną bramkę. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 0-2 podwyższył Robbie Cundy. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 74. minucie na listę strzelców wpisał się Sam Winnall. Bramka padła po podaniu Elliotta Lee. Chwilę później trener Gillingham FC postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Olivera Lee wszedł Robbie McKenzie, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka gości nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała mecz. Zespół gospodarzy wyrównał wynik meczu. W 84. minucie gola wyrównującego strzelił Sam Long. Asystę zanotował Josh Ruffels. W 89. minucie Jordan Graham zastąpił Thomasa O'Connora. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Oxford Utd przyniosły efekt bramkowy. Bramkę na 3-2 zdobył ponownie w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Sam Long. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Cameron Brannagan. Trzy minuty później arbiter pokazał kartkę Mattowi Taylorowi, zawodnikowi Oxford Utd. W siódmej minucie doliczonego czasu pojedynku boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Álex Gorrín, James Hanson, a na ich miejsce weszli Matt Taylor, Elliott Lee. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-2. Drużyna Oxford Utd była w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Oxford Utd w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Już w najbliższy wtorek jedenastka Oxford Utd będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Londynie. Jej rywalem będzie AFC Wimbledon. Tego samego dnia Peterborough United FC będzie gościć zespół Gillingham FC.