Zespół Oldham AFC przed meczem zajmował 23. pozycję w tabeli, zatem musiał zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. Trener Tranmere Rovers postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 45. minucie na plac gry wszedł Liam Feeney, a murawę opuścił Josh Hawkes. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie Ousseynou Cissé został zmieniony przez Calluma Whelana. W 71. minucie Zachary Dearnley został zmieniony przez Dylana Bahamboulę, co miało wzmocnić drużynę Oldham AFC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jaya Spearinga na Lee O'Connora. Trener Oldham AFC postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Harry'ego Vaughana i na pole gry wprowadził napastnika Jacka Stobbsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 80. minucie w jedenastce Tranmere Rovers doszło do zmiany. Kieron Morris wszedł za Calluma McManamana. Wysiłki podejmowane przez drużynę Tranmere Rovers w końcu przyniosły efekt bramkowy. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Charlie Jolley. Asystę przy bramce zaliczył Kieron Morris. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Tranmere Rovers zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Exeter City FC. Tego samego dnia Forest Green Rovers FC zagra z zespołem Oldham AFC na jego terenie.