Do tej pory w młodzieżowych ligach mogliśmy oglądać przede wszystkim polskich bramkarzy. I ci wciąż radzą sobie tam bardzo dobrze - w Liverpoolu broni Jakub Ojrzyński, w Leicester Jakub Stolarczyk, w Arsenalu Hubert Graczyk, a w West Bromwich Maksymilian Boruc. Do wspomnianego Liverpoolu niedawno trafił też Fabian Mrozek, w Manchesterze United znajdziemy Daniela Polakowskiego, a w Tottenhamie Kacpra Kuryłowicza. Jest też Oliwier Zych z Astron Villi czy Piotr Banda z Newcastle. Jednak co ciekawe, nie tylko golkiperzy przebijają się ostatnio w angielskich klubach, a coraz lepiej radzą sobie na Wyspach również młodzi polscy zawodnicy z pola. Dowodem na to jest właśnie postawa Musiałowskiego i Cybulskiego. 17-letni Musiałowski w ostatnim czasie robi w Liverpoolu prawdziwą furorę, a nagrania jego bramek co jakiś czas obiegają sieć. Polski skrzydłowy regularnie wybiega na boisko w drużynie Liverpoolu U18, ale wkrótce powinien przeskoczyć do zespołu U23. Nie jest też wykluczone, że niedługo dostanie szansę zadebiutowania w pierwszym zespole podczas meczu towarzyskiego czy pucharowego, bo fanem jego talentu jest sam Juergen Klopp. Nieco ciszej jest o Cybulskim, ale 18-letni napastnik był w ostatnim sezonie kluczową postacią ofensywy młodzieżowej drużyny Derby County, która na co dzień rywalizuje z ekipami z Liverpoolu, Manchesteru United czy Manchesteru City. Polak zdobył 8 bramek oraz zaliczył 5 asyst, co czyni go najlepszym piłkarzem młodzieżowej drużyny Derby w obydwu tych statystykach. Zarówno Musiałowski, jak i Cybulski otrzymali ostatnio powołania do kadry Polski U-19. Na zgrupowaniu spotkają między innymi Graczyka czy Oliviera Sukiennika, zawodnika młodzieżowej drużyny Bradford City. Zespół tego ostatniego na co dzień rywalizuje jednak w Anglii poza młodzieżową elitą. RF