Zespół Morecambe bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała trzecie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Tranmere Rovers wygrał aż trzy razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Już w pierwszej połowie drużyna Morecambe mogła mogła ustawić przebieg meczu ale nie wykorzystała stuprocentowej sytuacji. W 38. minucie arbiter wskazał na wapno, jednak Adam Phillips spudłował fatalnie. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Morecambe. W 45. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Yann Songo'o osłabiając tym samym drużynę gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Tranmere Rovers wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Danny'ego Lloyda. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Nya Kirby. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięską bramkę. W 63. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ryana Cooneya z Morecambe, a w 65. minucie Jaya Spearinga z drużyny przeciwnej. Wysiłki podejmowane przez zespół Tranmere Rovers w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Kaiyne Woolery. Asystę przy golu zaliczył Danny Lloyd. W 81. minucie Carlos Gomes został zastąpiony przez Harry'ego Davisa. W 87. minucie John O'Sullivan został zmieniony przez Bradleya Lyonsa, co miało wzmocnić drużynę Morecambe. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kaiyne'a Woolery'ego na Liama Ridehalgha. Trener Morecambe postanowił zagrać agresywniej. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia zmienił obrońcę Samuela Lavelle'a i na pole gry wprowadził napastnika Liama McAlindena. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Dwie minuty później arbiter ukarał żółtą kartką Stevena Hendriego, zawodnika gospodarzy. Zespół Tranmere Rovers był w posiadaniu piłki przez 72 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom Morecambe, a zawodnikom gości pokazał jedną żółtą. Drużyna Morecambe w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. 6 lutego drużyna Tranmere Rovers zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Port Vale FC. Tego samego dnia Stevenage FC będzie gościć drużynę Morecambe.