Był to mecz drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadało się ciekawe spotkanie, gdyż grały ze sobą siódmy i szósty zespół League' Onego. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem pojedynków zespół Milton Keynes Dons wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż trzy razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Hiram Boateng wywołał eksplozję radości wśród kibiców Milton Keynes Dons, zdobywając bramkę w 11. minucie starcia. Asystę zaliczył Troy Parrott. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie otrzymał James Henry z Oxford Utd. Była to 42. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Milton Keynes Dons. Trener Oxford Utd postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Marcus McGuane, a murawę opuścił James Henry. Wysiłki podejmowane przez zespół Oxford Utd w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 65. minucie gola wyrównującego strzelił Matthew Taylor. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę przy bramce zaliczył Herbie Kane. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter ukarał żółtą kartką Jordana Thornileya, piłkarza Oxford Utd. W następstwie utraty bramki trener Milton Keynes Dons postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Hirama Boatenga i na pole gry wprowadził napastnika Charliego Browna. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Oxford Utd w 79. minucie spotkania, gdy Mark Sykes strzelił drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 80. minucie żółtą kartkę dostał Mark Sykes z drużyny gości. W 81. minucie za Troya Parrotta wszedł Joshua Martin. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej drugiej minucie pojedynku, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Samuelowi Longowi i Joshui McEachranowi. Pięć minut później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Jordan Thorniley z zespołu Oxford Utd i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 70. minucie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Piłkarze gości obejrzeli w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Oxford Utd w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 18 grudnia drużyna Oxford Utd będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Wigan Athletic FC. Tego samego dnia Burton Albion FC będzie rywalem zespołu Milton Keynes Dons w meczu, który odbędzie się w Burton-upon-Trencie.