Zespół Milton Keynes Dons bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała siódmą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Scott Twine wywołał eksplozję radości wśród kibiców Milton Keynes Dons, zdobywając bramkę w 13. minucie starcia. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Max Watters. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Milton Keynes Dons w 25. minucie spotkania, gdy Max Watters strzelił drugiego gola. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Scott Twine. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy Scott Twine po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 3-0. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Jubrilowi Okedinie z Cambridge United. Była to 42. minuta spotkania. Na drugą połowę drużyna Cambridge United wyszła w zmienionym składzie, za Conora Mastersona wszedł Harrison Dunk. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką George'a Williamsa z Cambridge United, a w 60. minucie Davida Kasumu z drużyny przeciwnej. W 70. minucie Joshua McEachran zastąpił Ethana Robsona. Po chwili trener Milton Keynes Dons postanowił wzmocnić formację obronną i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Daniela Harviego. Na boisko wszedł Tennai Watson, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W tej samej minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Max Watters z Milton Keynes Dons. Asystę przy golu po raz kolejny zaliczył Scott Twine. W 80. minucie w zespole Milton Keynes Dons doszło do zmiany. Aden Baldwin wszedł za Petera Kioso. Piłkarze Cambridge United szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 82. minucie gola pocieszenia strzelił Samuel Smith. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zanotował George Williams. Na siedem minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Cambridge United doszło do zmiany. Adam May wszedł za Jensena Weira. W tej samej minucie trener Cambridge United postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Harvey Knibbs, a murawę opuścił Samuel Smith. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-1. Piłkarze Milton Keynes Dons dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 20 listopada jedenastka Cambridge United rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Rotherham United FC. Tego samego dnia Burton Albion FC zagra z drużyną Milton Keynes Dons na jej terenie.