Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 28 razy. Jedenastka Reading FC (”The Royals”) wygrała aż 13 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko osiem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Maikel Kieftenbeld z jedenastki gospodarzy (”Lwy”). Była to 31. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Milwall FC rozpoczął w zmienionym składzie, za Maikela Kieftenbelda, Matta Smitha weszli Scott Malone, Mason Bennett. Jedyną bramkę meczu dla Milwall FC zdobył Benik Afobe w 71. minucie. Przy zdobyciu bramki pomagał Ryan Leonard. Kibice Reading FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jahmariego Clarke'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić George Puşcaş. W 83. minucie za Oviemuna Ejarię wszedł Mamadi Camará. Chwilę później trener Milwall FC postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Benika Afobe'a wszedł Danny McNamara, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku sędzia ukarał kartką Ryana Leonarda, piłkarza ”Lwów”. Arbiter nie ukarał zawodników Reading FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte. Drużyna ”Lwów” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Reading FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Birmingham City FC. Tego samego dnia Derby County zagra z zespołem Milwall FC na jego terenie.