Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Middlesbrough FC (”Boro”) zajmowała dziewiątą, natomiast zespół Stoke City (”Garncarze”) - 10. pozycję. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 pojedynków jedenastka ”Garncarzy” wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Już w pierwszych minutach zespół Stoke City próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Grant Hall wywołał eksplozję radości wśród kibiców Middlesbrough FC, zdobywając bramkę w 21. minucie meczu. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Nick Powell z jedenastki gości. Była to 23. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ”Boro” w 40. minucie spotkania, gdy Patrick Coleman strzelił drugiego gola. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Yannick Bolasie. Na murawie, jak to często zdarzało się Stoke City w tym sezonie, pojawił się Josh Tymon, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Jacoba Browna. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W 63. minucie Jack Clarke zastąpił Rabbiego Matondo. Chwilę później trener Middlesbrough FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Marvin Johnson, a murawę opuścił Neeskens Kebano. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania celnym strzałem popisał się Nathaniel Mendez-Laing. Asystę przy bramce zanotował Sam Morsy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-0. Jedenastka Stoke City miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Stoke City przyznał jedną żółtą. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast drużyna Stoke City w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek zespół ”Garncarzy” rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie Cardiff City FC. Tego samego dnia Preston North End FC zagra z zespołem ”Boro” na jego terenie.