Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 22 razy. Drużyna Bristolu City (”The Robins”) wygrała aż 11 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko siedem. Już w pierwszych minutach zespół Bristolu City próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Robert Atkinson z ”The Robins”. Była to 23. minuta pojedynku. Nieoczekiwanie to zawodnicy Middlesbrough FC (”Boro”) otworzyli wynik. W 38. minucie na listę strzelców wpisał się Uche Ikpeazu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Boro”. W 58. minucie Kasey Palmer został zastąpiony przez Nahkiego Wellsa. Piłkarze Bristolu City otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 60. minucie bramkę wyrównującą zdobył Andy King. Przy strzeleniu gola pomógł Matty James. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Matt Crooks. Sytuację bramkową stworzył Uche Ikpeazu. W 72. minucie Uche Ikpeazu został zmieniony przez Martína Payera, co miało wzmocnić zespół Middlesbrough FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aleksa Scotta na Saikou Janneha oraz Zaka Vynera na Tomáša Kalasa. W 87. minucie sędzia ukarał kartką Matta Crooksa, piłkarza gospodarzy. Po chwili trener Middlesbrough FC postanowił bronić wyniku. W piątej minucie doliczonego czasu spotkania postawił na defensywę. Za napastnika Isaiaha Jonesa wszedł Souleymane Bamba, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Przewaga zespołu ”The Robins” w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna Middlesbrough FC w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna ”The Robins” rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Reading FC. Natomiast w środę Queens Park Rangers FC zagra z jedenastką ”Boro” na jej terenie.