Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na cztery mecze jedenastka Lincoln City wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż trzy razy. Żadne starcie nie zakończyło się remisem. Od pierwszych minut drużyna Portsmouth FC (”Pompey”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Lincoln City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Portsmouth FC: Seanowi Raggettowi w 28. i Joseffowi Morrellowi w 32. minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby Marcus Harness wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Pompey”, zdobywając bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Asystę zanotował George Hirst. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Portsmouth FC. W 58. minucie Edward Bishop został zastąpiony przez Dana N'Lundulu. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia ukarał kartką Lewisa Montsmę, zawodnika gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do ”Pompey” w 66. minucie spotkania, gdy George Hirst strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola pomógł Ronan Curtis. Kibice Lincoln City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Hakeeba Adelakuna. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Lasse Sørensen. W 73. minucie w zespole Portsmouth FC doszło do zmiany. Michael Jacobs wszedł za George'a Hirsta. Chwilę później trener Portsmouth FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Louis Thompson, a murawę opuścił Joseff Morrell. W 80. minucie Marcus Harness został zmieniony przez Ellisa Harrisona, co miało wzmocnić jedenastkę Portsmouth FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Freddiego Drapera na Maksa Sandersa. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku kartkę otrzymał Christopher Maguire z zespołu gospodarzy. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W 89. minucie wynik na 0-3 podwyższył Reeco Hackett-Fairchild. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0-3. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Portsmouth FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Gillingham FC. Tego samego dnia Accrington Stanley FC zagra z drużyną Lincoln City na jej terenie.