Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 34 pojedynki zespół Mansfield Town wygrał 13 razy i zanotował 10 porażek oraz 11 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Cambridge United: Kyle'owi Knoyle'owi w 10. minucie i Harry'emu Darlingowi w pierwszej minucie doliczonego czasu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 49. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Matt Preston osłabiając tym samym zespół Mansfield Town. W 53. minucie Luke Hannant został zastąpiony przez Harrisona Dunka. Między 58. a 71. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Cambridge United postanowił wzmocnić linię pomocy i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Paula Lewisa. Na boisko wszedł Jack Roles, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Wysiłki podejmowane przez drużynę Cambridge United w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 74. minucie Jack Roles dał prowadzenie swojemu zespołowi. W następstwie utraty gola trener Mansfield Town postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Omariego Sterlinga-Jamesa i na pole gry wprowadził napastnika Alexandra MacDonalda. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Drużyna Mansfield Town ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. Na cztery minuty przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Sam Smith. W 89. minucie w drużynie Cambridge United doszło do zmiany. Andrew Dallas wszedł za Sama Smitha. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Cambridge United w 90. minucie spotkania, gdy George Maris strzelił trzeciego gola. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Cambridge United w 90. minucie spotkania, gdy Reggie Lambe zdobył z rzutu karnego czwartą bramkę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-4. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Cambridge United będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Swindon Town FC. Tego samego dnia Port Vale FC będzie rywalem zespołu Mansfield Town w meczu, który odbędzie się w Stoke-on-Trencie.