Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Portsmouth FC (”Pompey”) wygrała dwa razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W trzeciej minucie bramkę zdobył Joe Sbarra. Drużyna Portsmouth FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości , zdobywając kolejną bramkę. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania wynik na 0-2 podwyższył Kieran Wallace. Asystę zaliczył Ryan Edwards. W 21. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Johnowi-Joe O'Toole'owi, piłkarzowi Burton Albion. W 25. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał John-Joe O'Toole z zespołu gości i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 21. minucie. W 26. minucie Joe Sbarra został zastąpiony przez Colina Daniela. Piłkarze gospodarzy w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Ronan Curtis. Trener ”Pompey” postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił obrońcę Brandona Haunstrupa i na pole gry wprowadził napastnika Ellisa Harrisona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespoły zdołały zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie w drużynie Burton Albion doszło do zmiany. Liam Boyce wszedł za Olivera Šarkicia. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku żółtą kartkę otrzymał Liam Boyce z zespołu gości. W tej samej minucie trener Burton Albion postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Nathana Broadheada wszedł Jake Buxton, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna gości nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała spotkanie. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 90. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Paulowi Downingowi i Stephenowi Quinnowi. W piątej minucie doliczonego czasu meczu bramkę wyrównującą zdobył z karnego Brett Pitman. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Zawodnicy Burton Albion obejrzeli w meczu trzy żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Burton Albion będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Birkenhead. Jej przeciwnikiem będzie Tranmere Rovers FC. Tego samego dnia Wycombe Wanderers FC będzie rywalem zespołu ”Pompey” w meczu, który odbędzie się w High Wycombe.