Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 meczów zespół Blackpool FC (”Mandarynki”) wygrał 12 razy i zanotował sześć porażek oraz siedem remisów. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 18. minucie Matt Blair został zmieniony przez Alfie Maya. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Doncasteru Rovers (”Wikingowie”) postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Kierana Sadliera. Na boisko wszedł James Coppinger, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Jordan Thompson z jedenastki gości. Była to 75. minuta meczu. Jedyną bramkę meczu dla ”Mandarynek” zdobył Armand Gnanduillet w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Liam Feeney. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast ”Mandarynkom” wręczył jedną żółtą. Zespół ”Wikingów” dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Blackpool FC zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Accrington Stanley FC. Tego samego dnia Peterborough United FC zagra z drużyną ”Wikingów” na jej terenie.