Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 24 pojedynki drużyna Bradford City wygrała osiem razy i zanotowała sześć porażek oraz 10 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Zaka Jules'a z Walsall FC (”The Saddlers”), a w 29. minucie Kelvina Mellora z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie za Zaka Jules'a wszedł Callum Cockerill-Mollett. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 63. minucie, w jedenastce Walsall FC za Rory'ego Holdena wszedł James Hardy, a w drużynie Bradford City Daniel Devine zmienił Calluma Cooke'a. Trener Bradford City postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Dylana Connolly'ego i na pole gry wprowadził napastnika Shaya McCartana. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. W 76. minucie karnego dla Bradford City nie wykorzystał James Vaughan strzelając obok bramki. W 78. minucie w drużynie Walsall FC doszło do zmiany. Josh Gordon wszedł za Caolana Laverego. W 83. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Walsall FC Liam Kinsella. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Zespół Walsall FC w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższy wtorek zespół Bradford City zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Cheltenham Town FC. Tego samego dnia Morecambe FC będzie gościć jedenastkę Walsall FC.