Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 meczów zespół Lincoln City wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Bristolu Rovers zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Lincoln City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Lincoln City wyszedł w zmienionym składzie, za Michaela Bostwicka wszedł Cian Bolger. W 59. minucie kartkę dostał Joseff Morrell, piłkarz Lincoln City. Jedyną bramkę meczu dla Bristolu Rovers zdobył z karnego Jonson Clarke-Harris w 66. minucie. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W 69. minucie sędzia pokazał kartkę Edwardowi Upsonowi z Bristolu Rovers. W 71. minucie Tom Nichols został zastąpiony przez Tylera Smitha. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Lincoln City doszło do zmiany. Michael O'Connor wszedł za Calluma Connolly'ego. Kibice Lincoln City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Johna Akinde'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Tyler Walker. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Lincoln City: Michaelowi O'Connorowi w 79. i Cianowi Bolgerowi w 83. minucie. W 80. minucie w zespole Bristolu Rovers doszło do zmiany. Josh Hare wszedł za Marka Little'a. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Lincoln City, a zawodnikom gości wręczył jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Bristolu Rovers w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Już w najbliższy wtorek drużyna Bristolu Rovers będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Gillingham FC. Tego samego dnia Rochdale AFC będzie gościć drużynę Lincoln City.