Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 meczów jedenastka Swindon Town wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo aż siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut zespół Swindon Town zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Leyton Orient była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Keshi Anderson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Swindon Town, strzelając gola w 23. minucie meczu. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 36. minucie Jordan Lyden zastąpił Anthony'ego Granta. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Lee Angol z Leyton Orient. Była to 38. minuta spotkania. W 42. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Leyton Orient Joe Widdowson. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Swindon Town w 45. minucie spotkania, gdy Jerry Yates strzelił trzeciego gola. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Lloyd Isgrove. Zawodnicy gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 74. minucie gola pocieszenia strzelił Jordan Maguire-Drew. Asystę przy bramce zanotował Conor Wilkinson. Od 77. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Leyton Orient i jedną drużynie przeciwnej. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-3. Arbiter wręczył trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Swindon Town przyznał jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. 14 września drużyna Swindon Town będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Macclesfield Town FC. Tego samego dnia Exeter City FC będzie gościć jedenastkę Leyton Orient.