Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Zespół Milton Keynes Dons wygrał aż pięć razy, zremisował raz, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W 10. minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Sam Nombe. W zdobyciu bramki pomógł Rhys Healey. Drużyna Wimbledon ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 26. minucie celnym strzałem popisał się Rhys Healey. Przy strzeleniu gola pomógł Alex Gilbey. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Wimbledon wyszła w zmienionym składzie, za Scotta Wagstaffa, Terella Thomasa weszli Max Sanders, Michael Folivi. W 77. minucie Alex Gilbey został zmieniony przez Hirama Boatenga. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w drużynie Wimbledon doszło do zmiany. Marcus Forss wszedł za Kwesiego Appiaha. Mimo że jedenastka Wimbledon nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 76 ataków oddała tylko sześć celnych strzałów, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 83. minucie bramkę kontaktową zdobył Marcus Forss. Asystę przy golu zanotował Callum Reilly. Chwilę później trener Milton Keynes Dons postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 84. minucie zastąpił zmęczonego Rhysa Healeya. Na boisko wszedł Jordan Bowery, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie w zespole Milton Keynes Dons doszło do zmiany. Kieran Agard wszedł za Sam Nombe. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Drużyna Wimbledon zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 września zespół Wimbledon rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Shrewsbury Town FC. Tego samego dnia Blackpool FC będzie gościć zespół Milton Keynes Dons.