Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Alex Woodyard z drużyny gości. Była to 17. minuta pojedynku. W 30. minucie Lewie Coyle zastąpił Josha Emmanula. Tuż przed końcem pierwszej połowy jedynego gola meczu strzelił Keane Lewis-Potter dla zespołu Hull City (”Tygrysy”). Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Tygrysów”. W 58. minucie Jack Rudoni został zmieniony przez Ryana Longmana, a za Jaakka Oksanena wszedł na boisko Anthony Hartigan, co miało wzmocnić zespół Wimbledon. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hakeeba Adelakuna na Mallika Wilksa w 64. minucie oraz Josha Magennisa na Toma Eavesa w tej samej minucie. Od 78. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedenastka Hull City wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka Wimbledon rozegra kolejny mecz w Burton-upon-Trencie. Jej rywalem będzie Burton Albion FC. Tego samego dnia Peterborough United FC zagra z zespołem ”Tygrysów” na jego terenie.