Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Gillingham FC wygrał aż trzy razy, zremisował dwa, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Portsmouth FC (”Pompey”) w 14. minucie spotkania, gdy John Marquis zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomagał Ryan Williams. Drużyna Gillingham FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W 17. minucie na listę strzelców wpisał się Michael Jacobs. Sytuację bramkową stworzył Marcus Harness. W 29. minucie sędzia pokazał kartkę Callumowi Johnsonowi, zawodnikowi gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Kibice Gillingham FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Johna Akinde'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Dominic Samuel. W 74. minucie Marcus Harness został zastąpiony przez Bena Close'a. W tej samej minucie Andy Cannon został zmieniony przez Ronana Curtisa, co miało wzmocnić jedenastkę Portsmouth FC. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Vadaine'a Olivera na Alexandra MacDonalda w 85. minucie. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej pierwszej minucie pojedynku, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Christianowi Maghomie i Johnowi Marquisowi. Chwilę później trener ”Pompey” postanowił bronić wyniku. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia postawił na defensywę. Za pomocnika Michaela Jacobsa wszedł Cameron Pring, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Portsmouth FC utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły bramki. Drużyna Gillingham FC miała 11 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Jedenastka ”Pompey” zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze Gillingham FC obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna Portsmouth FC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Gillingham FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Fleetwood Town FC. Tego samego dnia Sunderland AFC będzie gościć jedenastkę Portsmouth FC.