Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 meczów zespół Brentford FC wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brentford FC w siódmej minucie spotkania, gdy Ivan Toney zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. Zawodnicy gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Callum Paterson. Przy zdobyciu bramki asystował Kadeem Harris. Szybko po stracie gola zespół Brentford FC znów pokazał swoją wyższość. W 30. minucie Ivan Toney dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy bramce zaliczył Vitaly Janelt. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Sheffield Wednesday wyszła w zmienionym składzie, za Aleksa Hunta wszedł Joey Pelupessy. W 51. minucie Josh Windass został zastąpiony przez Fisaya Dele'a-Bashiru. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Mosesowi Odubajo z zespołu gospodarzy. Była to 73. minuta spotkania. W drugiej połowie nie padły gole. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Sheffield Wednesday przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Brentford FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Stoke-on-Trencie. Jej rywalem będzie Stoke City FC. Tego samego dnia Luton Town FC zagra z zespołem Sheffield Wednesday na jego terenie.