Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na pięć meczów zespół Port Vale wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Żaden pojedynek nie zakończył się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Carlisle Utd zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Port Vale była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Między 20. a 42. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Port Vale i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Port Vale. Jedyną bramkę meczu zdobył Jon Mellish dla drużyny Carlisle Utd. Bramka padła w tej samej minucie. W 60. minucie Tom Pope zastąpił Harry'ego McKirdy'ego. W tej samej minucie Scott Burgess został zmieniony przez Toma Conlona, co miało wzmocnić zespół Port Vale. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gavina Reilly'ego na Daniela Devine'a w 77. minucie oraz Joe Rileya na Connora Malleya w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Christian Montaño z Port Vale. Była to 90. minuta starcia. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Port Vale dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Zespół Carlisle Utd w drugiej połowie także wymienił dwóch graczy. 17 października drużyna Carlisle Utd będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Colchester United FC. Tego samego dnia Salford City FC zagra z zespołem Port Vale na jego terenie.