Już w pierwszych minutach jedenastka Boltonu Wanderers (”Kłusaki”) próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie kartką został ukarany Matt Green, piłkarz Grimsby Town. W 64. minucie za Matta Greena wszedł Montel Gibson. Trener Grimsby Town postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika George'a Williamsa i na pole gry wprowadził napastnika Owurę Edwardsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Antoniemu Sarcevicowi z jedenastki gospodarzy. Po chwili trener Boltonu Wanderers postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jamiego Mascolla wszedł Liam Gordon, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie ”Kłusaki” utrzymać remis. W tej samej minucie w jedenastce Grimsby Town doszło do zmiany. Sean Scannell wszedł za Owena Windsora. W siódmej minucie doliczonego czasu gry arbiter przyznał kartkę Ricardowi z ”Kłusaki”. Przewaga zespołu Boltonu Wanderers w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Grimsby Town przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Grimsby Town zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Cheltenham Town FC. Natomiast 17 października Oldham Athletic AFC zagra z zespołem Boltonu Wanderers na jego terenie.