Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 80 spotkań jedenastka Middlesbrough FC (”Boro”) wygrała 35 razy i zanotowała 33 porażki oraz 12 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Jacob Murphy wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sheffield Wednesday , zdobywając bramkę w 10. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Kadeem Harris. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Paddy McNair. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zanotował Marcus Tavernier. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 53. minucie Liam Shaw zastąpił Massima Luonga. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Sheffield Wednesday doszło do zmiany. Josh Windass wszedł za Atdhe Nuhiu. Po chwili trener Middlesbrough FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Marcusa Taverniera. Na boisko wszedł Lewis Wing, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Chwilę później trener Sheffield Wednesday postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Kieran Lee wszedł Adam Reach, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół Sheffield Wednesday nie obronił wyniku i ostatecznie przegrał spotkanie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Middlesbrough FC w 90. minucie spotkania, gdy Britt Assombalonga zdobył drugą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomógł Ashley Fletcher. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-2. Drużyna Sheffield Wednesday w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił jednego gracza.