Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 31 meczów zespół Hull City (”Tygrysy”) wygrał 13 razy i zanotował 12 porażek oraz sześć remisów. Od pierwszych minut zespół Hull City zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Cardiff City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Niedługo po rozpoczęciu meczu David Hoilett wywołał eksplozję radości wśród kibiców Cardiff City, strzelając gola w 20. minucie spotkania. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Joe Bennett. Jedenastka ”Tygrysów” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 34. minucie na listę strzelców wpisał się Sean Morrison. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Joe Ralls. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 59. minucie George Honeyman został zmieniony przez Jona Torala. W tej samej minucie w zespole Hull City doszło do zmiany. Martin Samuelsen wszedł za Toma Eavesa. W tej samej minucie trener Hull City postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Keane Lewis-Potter, a murawę opuścił James Scott. A trener Cardiff City wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Willa Vaulksa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić David Hoilett. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kolejną bramkę. W 72. minucie Nathaniel Mendez-Laing został zmieniony przez Josha Murphy'ego, a za Roberta Glatzla wszedł na boisko Danny Ward, co miało wzmocnić drużynę Cardiff City. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Calluma Eldera na Seana McLoughlina. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Cardiff City w 83. minucie spotkania, gdy Danny Ward strzelił trzeciego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 85. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Brad Smith, Callum Paterson, a na ich miejsce weszli Lee Tomlin, Joe Ralls. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-0. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast jedenastka Hull City w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy poniedziałek drużyna Cardiff City będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Fulham Londyn.