Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 34 mecze zespół Sheffield Wednesday wygrał 14 razy i zanotował 10 porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze Fulham FC (”The Cottagers”) nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Neeskens Kebano. Sytuację bramkową stworzył Michael Hector. Zespół Sheffield Wednesday ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 26. minucie wynik na 2-0 podwyższył Aleksandar Mitrović. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwudzieste piąte trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Josh Onomah. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Cottagers” w 41. minucie spotkania, gdy Aleksandar Mitrović strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. Trener Sheffield Wednesday postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Jacob Murphy, a murawę opuścił Moses Odubajo. Jacob Murphy spełnił oczekiwania trenera strzelając jedną bramkę. Był to już jego ósmy gol w tegorocznych rozgrywkach. Na drugą połowę zespół Sheffield Wednesday wyszedł w zmienionym składzie, za Josha Windassa, Alessia da Cruza weszli Connor Wickham, Atdhe Nuhiu. W 49. minucie na listę strzelców wpisał się Atdhe Nuhiu. W 68. minucie Stefan Johansen zastąpił Harrisona Reeda. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. Gola na 4-1 strzelił ponownie na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy Neeskens Kebano. W 75. minucie w drużynie Sheffield Wednesday doszło do zmiany. Adam Reach wszedł za Massima Luonga. A trener Fulham FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bobby'ego Reida. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie pięć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Neeskens Kebano. Posunięcie trenera było słuszne. Bobby'ego Reida strzelił kolejnego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia spotkania. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 4-2 na 12 minut przed zakończeniem meczu zdobył Jacob Murphy. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 79. minucie, w zespole Fulham FC za Josha Onomaha wszedł Tom Cairney, a w drużynie Sheffield Wednesday Joey Pelupessy zmienił Aleksa Hunta. W 84. minucie żółtą kartkę obejrzał Bobby Reid z drużyny gospodarzy. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W samej końcówce spotkania Atdhe Nuhiu po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 4-3. Asystę przy golu zanotował Jacob Murphy. W 90. minucie boisko opuścili zawodnicy Fulham FC: Zeze Sessegnon, Denis Odoi, a na ich miejsce weszli Anthony Knockaert, Harry Arter. Prawie natychmiast Bobby Reid wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”The Cottagers”, zdobywając kolejną bramkę w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia meczu. Bramka padła po podaniu Aleksandara Mitrovicia. Harrison Reed z Fulham FC cztery minuty później dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej został on ukarany w 90. minucie. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 5-3. Arbiter nie ukarał piłkarzy Sheffield Wednesday żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte oraz jedną czerwoną. Oba zespoły wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Sheffield Wednesday rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Middlesbrough FC. Tego samego dnia Wigan Athletic FC będzie gościć drużynę Fulham FC.