Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka Oldham AFC wygrała aż pięć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Oldham AFC otworzyli wynik. W 29. minucie bramkę zdobył Gevaro Nepomuceno. Asystę przy bramce zanotował Mohamed Maouche. W 38. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jorge Granta z Mansfield Town, a w 45. minucie Christophera Missilou z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Oldham AFC. Trener Mansfield Town postanowił zagrać agresywniej. W 53. minucie zmienił obrońcę Jorge Granta i na pole gry wprowadził napastnika Alexandra MacDonalda, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Oldham AFC w 56. minucie spotkania, gdy Mohamed Maouche strzelił drugiego gola. W 59. minucie za Ryana Sweeneya wszedł Danny Rose. Piłkarze Mansfield Town szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem na listę strzelców wpisał się Tyler Walker. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwudzieste pierwsze trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomógł Jacob Mellis. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Oldham AFC, strzelając kolejnego gola. W 67. minucie Gevaro Nepomuceno po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 3-1. Niedługo później Neal Bishop wywołał eksplozję radości wśród kibiców Mansfield Town, zdobywając kolejną bramkę w 76. minucie meczu. Sytuację bramkową stworzył CJ Hamilton. Po chwili trener Oldham AFC postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Mohamada Syllę wszedł Rob Hunt, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Oldham AFC utrzymać prowadzenie. Jedenastce Mansfield Town zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Oldham AFC. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Natomiast zespół Mansfield Town w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna Mansfield Town rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Stevenage FC. Tego samego dnia Exeter City FC będzie gościć zespół Oldham AFC.