Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 44 spotkania jedenastka Huddersfield Town (”The Terriers”) wygrała 21 razy i zanotowała 16 porażek oraz siedem remisów. Od pierwszych minut jedenastka Prestonu (”The Lilywhites”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Huddersfield Town była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół ”The Terriers” wyszedł w zmienionym składzie, za Fraizera Campbella wszedł Steve Mounié. Drugą połowę drużyna Huddersfield Town rozpoczęła w zmienionym składzie, za Eliasa Kachungę wszedł Collin Quaner. W 56. minucie Alex Pritchard zastąpił Emile'a Smitha. Niedługo później trener Prestonu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Jayden Stockley, a murawę opuścił Alan Browne. W tej samej minucie w jedenastce ”The Lilywhites” doszło do zmiany. Sean Maguire wszedł za Josha Harropa. Chwilę później trener Huddersfield Town postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Karlana Ahearne'a-Granta. Na boisko wszedł Chris Willock, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 84. minucie Ryan Ledson został zmieniony przez Scotta Sinclaira, a za Toma Barkhuizena wszedł na boisko Billy Bodin, co miało wzmocnić zespół ”The Lilywhites”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Trevoha Chalobaha na Jona Gorenca. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół Prestonu w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Już w najbliższy wtorek jedenastka Huddersfield Town będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Reading FC. Natomiast w środę Sheffield Wednesday FC będzie gościć jedenastkę Prestonu.