Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Oxford Utd wygrała aż trzy razy, a przegrała tylko raz. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Mikael Mandron wywołał eksplozję radości wśród kibiców Crewe Alexandra , zdobywając bramkę w 28. minucie starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Crewe Alexandra. W 57. minucie za Marka Sykesa wszedł Jordan Obita. W tej samej minucie w drużynie Oxford Utd doszło do zmiany. Sam Winnall wszedł za Matta Taylora. Po chwili trener Crewe Alexandra postanowił wzmocnić linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Toma Lowerego. Na boisko wszedł Luke Murphy, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Oliver Finney został zmieniony przez Calluma Ainleya, a za Daniela Powella wszedł na boisko Owen Dale, co miało wzmocnić jedenastkę Crewe Alexandra. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Anthony'ego Forde'a na Marcusa McGuane'a. Między 66. a 90. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej drugiej minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Owen Dale. W zdobyciu bramki pomógł Callum Ainley. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Crewe Alexandra przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Crewe Alexandra zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Portsmouth FC. Tego samego dnia Wigan Athletic FC będzie gościć zespół Oxford Utd.