Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie kartkę dostał Harry Cornick, zawodnik Lutonu Town. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lutonu Town w 59. minucie spotkania, gdy Pelly Ruddock strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Harry Cornick. W 61. minucie David Wheeler został zastąpiony przez Freda Onyedinmę. Niedługo później trener Lutonu Town postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Jordana Clarka. Na boisko wszedł Kazenga LuaLua, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W 89. minucie na listę strzelców wpisał się Elliott Lee. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Kazenga LuaLua. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Scott Kashket z Wycombe Wanderers. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 17 października jedenastka Wycombe Wanderers rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Millwall FC. Tego samego dnia Stoke City FC zagra z jedenastką Lutonu Town na jej terenie.