Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Jedyną bramkę meczu dla Charltonu Athletic (”The Addicks”) zdobył Jason Pearce w 18. minucie. W 39. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Abdulyussufa Oshilaję z ”The Addicks”, a w trzeciej minucie doliczonego czasu Daniela Batty'ego z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Charltonu Athletic. W 56. minucie Jon Toral zastąpił George'a Honeymana. Kibice Hull City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Josha Magennisa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Tom Eaves. W tej samej minucie w zespole Hull City doszło do zmiany. James Scott wszedł za Josha Bowlera. Chwilę później trener Charltonu Athletic postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Alfie Doughty, a murawę opuścił Albie Morgan. Między 71. a 85. minutą, boisko opuścili ”The Addicks”: Abdulyussuf Oshilaja, Tomer Hemed, Macauley Bonne, Aiden McGeady, na ich miejsce weszli: Ben Purrington, Chukwuemeka Aneke, Jonny Williams, Sam Field. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Daniela Batty'ego, Mallika Wilksa zajęli: Keane Lewis-Potter, Martin Samuelsen. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonym czasie gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom jedenastki gości: Jonnemu Williamsowi i Darrenowi Pratleyowi. W drugiej połowie nie padły bramki. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. 27 czerwca jedenastka ”The Addicks” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Queens Park Rangers FC. Tego samego dnia Birmingham City FC będzie gościć jedenastkę ”Tygrysów”.