Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 spotkania zespół Walsall FC (”The Saddlers”) wygrał dziewięć razy i zanotował osiem porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Port Vale w 12. minucie spotkania, gdy Leon Legge zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola asystował Tom Conlon. Zespół gospodarzy wyrównał wynik meczu. W 15. minucie gola wyrównującego strzelił Elijah Adebayo. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Scott Burgess. Po raz kolejny asystę zaliczył Tom Conlon. Drużyna gospodarzy otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 58. minucie wynik ustalił Josh Gordon. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Elijah Adebayo. W 64. minucie Rhys Browne zastąpił Davida Amoo. Chwilę później trener Port Vale postanowił wzmocnić linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Toma Conlona. Na boisko wszedł Emmanuel Oyeleke, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 73. minucie Mark Cullen został zmieniony przez Toma Popego, co miało wzmocnić zespół Port Vale. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Josha Gordona na Caolana Laverego w 76. minucie oraz Danny'ego Guthriego na Stuarta Sinclaira w tej samej minucie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Jedenastka Walsall FC w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 29 lutego jedenastka Port Vale będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Scunthorpe United FC. Tego samego dnia Stevenage FC będzie gościć drużynę Walsall FC.