Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 71 pojedynków zespół Leeds United (”Pawie”) wygrał 26 razy i zanotował 24 porażki oraz 21 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał George'owi Saville'owi z Middlesbrough FC (”Boro”). Była to 10. minuta pojedynku. Tuż przed końcem pierwszej połowy jedyną bramkę meczu zdobył Mateusz Klich dla zespołu ”Pawii”. Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Hernandez Pablo. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Leeds United. Trener Middlesbrough FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Marvina Johnsona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić George Friend. W 67. minucie George Saville został zastąpiony przez Lukasa Nmechę. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Middlesbrough FC doszło do zmiany. Britt Assombalonga wszedł za Ashleya Fletchera. Chwilę później trener ”Pawii” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Jamie Shackleton, a murawę opuścił Hernandez Pablo. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Middlesbrough FC: Haroldowi Moukoudiemu w 82. i Adamowi Claytonowi w 90. minucie. W drugiej połowie nie padły gole. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Middlesbrough FC pokazał trzy żółte. Jedenastka ”Boro” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Już w najbliższą sobotę zespół ”Pawii” zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Hull City AFC. Natomiast w poniedziałek Nottingham Forest zagra z jedenastką Middlesbrough FC na jej terenie.