Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 24 starcia zespół Lutonu Town wygrał 11 razy i zanotował dziewięć porażek oraz cztery remisy. Od pierwszych minut zespół Lutonu Town zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Charltonu Athletic (”The Addicks”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 26. minucie kartkę dostał Ryan Tunnicliffe, zawodnik gości. Tymczasem to piłkarze Charltonu Athletic otworzyli wynik. W 34. minucie bramkę zdobył Lyle Taylor. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 zdobytych bramek. Asystę przy golu zanotował David Davis. Zawodnicy gości nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 36. minucie Harry Cornick wyrównał wynik meczu. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter pokazał kartkę Abdulyussufowi Oshilai z zespołu gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 55. minucie Abdulyussuf Oshilaja zastąpił George'a Lapsliego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Charltonu Athletic w 61. minucie spotkania, gdy Lyle Taylor strzelił z karnego drugiego gola. W 67. minucie sędzia ukarał kartką Glena Reę, piłkarza Lutonu Town. Kibice Lutonu Town nie mogli już doczekać się wprowadzenia Calluma McManamana. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Glen Rea. W 70. minucie Harry Cornick został zmieniony przez George'a Moncura, a za Jamesa Breego wszedł na boisko Luke Bolton, co miało wzmocnić jedenastkę Lutonu Town. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Erhuna Öztümera na Macauleya Bonne'a. W 76. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Lyle Taylora z Charltonu Athletic, a w 84. minucie Matthew Pearsona z drużyny przeciwnej. Zespół Lutonu Town ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił George Lapslie. Asystę zanotował Macauley Bonne. Chwilę później trener Charltonu Athletic postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Andre'a Greena wszedł Jason Pearce, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-1. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Lutonu Town rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Brentford FC. Natomiast w środę Sheffield Wednesday FC będzie gościć zespół Charltonu Athletic.