Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 25 starć drużyna Rochdale wygrała 11 razy i zanotowała 10 porażek oraz cztery remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu zespół Doncasteru Rovers (”Wikingowie”) objął prowadzenie. W pierwszej minucie bramkę zdobył Jon Taylor. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zanotował Kieran Sadlier. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Doncasteru Rovers. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Joe Wright z jedenastki gospodarzy. Była to 62. minuta pojedynku. W 64. minucie za Devante'a Cole'a wszedł Fejiri Okenabirhie. W tej samej minucie trener ”Wikingów” postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Niall Ennis, a murawę opuścił Jon Taylor. Trener Rochdale postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Matta Done'a i na pole gry wprowadził napastnika Tylera Smitha, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia wynik ustalił Oliver Rathbone. Przy zdobyciu bramki asystował Ian Henderson. W 85. minucie w zespole Doncasteru Rovers doszło do zmiany. Ben Sheaf wszedł za Madgera Antonia. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Doncasteru Rovers przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Rochdale będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Sunderland AFC. Tego samego dnia Bolton Wanderers FC zagra z zespołem Doncasteru Rovers na jego terenie.