Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Boltonu Wanderers (”Kłusaki”) wygrał dwa razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut zespół Bristolu Rovers zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Boltonu Wanderers była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 24. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ronana Darcy'ego z ”Kłusaki”, a w 31. minucie Edwarda Upsona z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Boltonu Wanderers postanowił zagrać agresywniej. W 53. minucie zmienił obrońcę Josha Emmanula i na pole gry wprowadził napastnika Joe Dodoo, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bristolu Rovers w 63. minucie spotkania, gdy Jonson Clarke-Harris strzelił pierwszego gola. To już dziesiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Alex Rodman. W 69. minucie Ronan Darcy zastąpił Willa Buckleya. W 77. minucie w zespole Boltonu Wanderers doszło do zmiany. Chris O'Grady wszedł za Willa Buckleya. Zawodnicy gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Daryl Murphy. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Brandon Fleming. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Luke'owi Leahy'emu z jedenastki gości. Była to 84. minuta starcia. Po chwili trener Bristolu Rovers postanowił wzmocnić linię pomocy i w 89. minucie zastąpił zmęczonego Josha Ginnellego. Na boisko wszedł Jayden Mitchell-Lawson, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Drużyna ”Kłusaki” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił jednego gracza. Już w najbliższą sobotę jedenastka Bristolu Rovers będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Coventry City FC. Tego samego dnia Tranmere Rovers FC zagra z drużyną Boltonu Wanderers na jej terenie.