Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Od pierwszych minut drużyna Charltonu Athletic (”The Addicks”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Lincoln City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Conor McGrandles z Lincoln City. Była to 37. minuta spotkania. W pierwszej minucie doliczonego czasu minucie sędzia wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się dobrą interwencją broniąc strzał Jorge Granta. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. Przy zdobyciu bramki pomagał Harry Anderson. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Lincoln City. W 62. minucie Akin Famewo został zmieniony przez Bena Watsona. Po chwili trener Lincoln City postanowił wzmocnić linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Conora McGrandlesa. Na boisko wszedł Brennan Johnson, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Między 75. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 77. minucie Erhun Öztümer został zmieniony przez Jake Forstera-Caskeya, a za Dylana Levitta wszedł na boisko Jonny Williams, co miało wzmocnić drużynę ”The Addicks”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Harry'ego Andersona na Anthony'ego Scully'ego. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Lewis Montsma. Asystę zaliczył Jorge Grant. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Jake Forsterowi-Caskeyowi i Brennanowi Johnsonowi. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Lincoln City, a zawodnikom gości przyznał cztery. Jedenastka Lincoln City w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół ”The Addicks” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Sunderland AFC. Tego samego dnia Blackpool FC będzie gościć drużynę Lincoln City.