Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gillingham FC w trzeciej minucie spotkania, gdy Dominic Samuel strzelił pierwszego gola. Asystę przy bramce zaliczył Jack Tucker. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Gillingham FC. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W pierwszych minutach drugiej połowy Dominic Samuel ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Przy zdobyciu bramki asystował Vadaine Oliver. W 52. minucie Michael Nottingham został zmieniony przez Jamesa Husbanda. W 75. minucie kartkę otrzymał Sullay Kaikai z jedenastki gości. Chwilę później trener Gillingham FC postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Scotta Robertsona wszedł Robbie McKenzie, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Gillingham FC utrzymać prowadzenie. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Blackpool FC: Ethanowi Robsonowi w 81. i Marvinowi Ekpitecie w 84. minucie. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Sędzia nie ukarał piłkarzy Gillingham FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 3 października drużyna Blackpool FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Lincoln City. Tego samego dnia Shrewsbury Town FC będzie gościć jedenastkę Gillingham FC.