Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 meczów jedenastka Rotherhamu United wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Rotherhamu United zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Burton Albion była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 24. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Burton Albion Kieran O'Hara. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Rotherhamu United. W 57. minucie Freddie Ladapo zastąpił Shauna MacDonalda. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Rotherhamu United doszło do zmiany. Jamie Lindsay wszedł za Daniela Barlasera. Trener Burton Albion postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił obrońcę Johna Brayforda i na pole gry wprowadził napastnika Olivera Šarkicia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 80. minucie Michael Smith został zmieniony przez Jamiego Proctora, co miało wzmocnić drużynę Rotherhamu United. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Stephena Quinna na Kierana Wallace'a oraz Scotta Frasera na Davida Templetona. Jedyną kartkę w meczu dostał Clark Robertson z Rotherhamu United. Była to 84. minuta spotkania. W drugiej połowie nie padły bramki. Sędzia nie ukarał piłkarzy Burton Albion żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Rotherhamu United zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Bury FC. Tego samego dnia Oxford United FC będzie gościć zespół Burton Albion.