Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 22 starcia jedenastka Milwall FC (”Lwy”) wygrała siedem razy i zanotowała sześć porażek oraz dziewięć remisów. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W trzeciej minucie Rico Henry został zastąpiony przez Dominica Thompsona. Już na początku meczu to ”Lwy” otworzyli wynik. W czwartej minucie Jed Wallace dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę zaliczył Mason Bennett. Między 13. a 20. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Milwall FC i jedną drużynie przeciwnej. Piłkarze Brentford FC odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Ivan Toney. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Ryanowi Leonardowi z Milwall FC. Była to 64. minuta pojedynku. Trener Brentford FC postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Sergiego Canósa i na pole gry wprowadził napastnika Mohameda Benrahmę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W drugiej połowie nie padły gole. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Brentford FC przyznał jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. 3 października jedenastka Brentford FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Preston North End FC. Tego samego dnia Swansea City AFC będzie gościć drużynę ”Lwy”.